Normalnie robimy zawsze pierogi ruskie, często z jagodami i jabłkiem. Wersje jabłko i ruskie i dziś zagościły na naszym stole. Jednak zdecydowałam spróbować zrobić pierożki z bananami. Muszę przyznać, że mimo wątpliwości okazały się wyśmienite! Jeśli ktoś lubi smażone banany to i ta wersja powinna mu przypasować. Ja żałuję, że mieliśmy w domu tylko 3 banany. :D
Z chęcią zjadła bym więcej. Muszę się pocieszać jabłkowymi. Ach.. jak chciało mi się dziś tych słodkich.
Moje dziecko uwielbia pomagać w codziennych obowiązkach i sprawia mu to ogromną przyjemność. Cieszy mnie to niezmiernie bo łatwiej robić coś w domu. Wiadomo że trwa to dwa razy dłużej, ale dla tego uśmiechu warto. :)
Nasze pierożki. Sekretny składnik, który sprawia że nasze pierogi rozpływają się w ustach to śmietana dodana do ciasta. ;) Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz