00:40

Zabawowo- czyli sposoby na zimną zimę!

Żeby nie osiwieć przedwcześnie, bąków po kątach nie zbijać, nie obijać się o ściany i przede wszystkim nie zanudzić się jak mopsy na śmierć- cudujemy, oj cudujemy niesamowicie. :D

Oto nasze cuda- cuda wianki :D

Podziwiamy świat za oknem....
... bo ptaszki to zawsze ciekawy obiekt zimowych ochów i achów :D




Żeby jakoś wyładować energię niezmordowanego dzieciąstwa chodzimy po schodach, ganiamy się, skaczemy po łóżkach, mały skacze także z fotela na swoją poduchę sako. Szalona zabawa ;) Dla rodziców o stalowych nerwach.






Urządzamy także wojny poduszkowe :D



Chowamy się po kątach, żeby nas nuda nie znalazła ;)

...za łóżkiem...


...pod kocem...


...w skrzyni...


...niektórzy nawet w zupie ;P


Coś tam czytamy... Choć wypożyczona przez matkę książka z dziurami, raczej do tych mało czytających należy, ale ile frajdy przynosi :D









I to na co ciocia nina czeka najbardziej. Szalejemy z dziurawymi paskami papieru, które nam tata przywiózł  :D







Widzę w nich nie zmierzone możliwości :D I moje przedszkolki z nimi w akcji. Najlepsza zabawka świata, tak samo jak...


...ryż  ;)










Zabaw z ryżem można wymyślać tysiące, przesypywanie, wysypywanie, pisanie palcem po ryżu, chowanie i szukanie zwierzątek, może także zimą służyć za pewną formę piaskownicy(tyle, że z babkami z ryżu było by ciężko, chyba że się go ugotuje ;)). Jeszcze się ciągle zbieram do zobienia kolorowego ;)

Dobranoc :)

2 komentarze:

  1. Cuda wymyślacie :-). A ile w tym radości! Aż się buzia uśmiecha przy oglądaniu zdjęć :-). Pozdrawiamy z Hubisiowa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to mówią, trzeba sobie radzić ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 . , Blogger