13:21

Wiosna, wiosna ach to ty!

W każdym zakamarku czuć wiosnę :)
Za krzakiem.
Za iglakiem.
Pod kamieniem.
Na placu zabaw.
W środku kałuży.
W szedzie pachnie wiosną i tlenem. :)
Słonko przygrzewa i topi ostatnie kawałki zmarźnietego śniegu.
Ptaki, szalonym śpiewem zachęcaja do spacerów. Więc spacerujemy :)
W poniedziałek, pierwszy raz od dłuższego czasu byłam z Krzysiem na 2 godzinnym spacerze wózkiem. Jako, że wózek jest już na styk, a mój kawaler woli biegać, rzadko tak wychodzimy. Ale umówiliśmy się z ciocią Eweliną i Marcelkiem zwanym ,,Cici". Jako że akurat wypadła pora spania, to chłopcy dzielnie przespali długi spacer, a my zadowolone, bo czasem brakuje koleżanki do spaceru ;) Pogadały, pochodziły i wróciły zadowolone, chłopcy wyspani, szaleli potem szczerze uradowani :)

Dziś za to ponad 1,5 godziny szaleliśmy piechotką, synek dzielnie chodził, a może raczej biegał za rączkę i z Ciapkiem ;) Odwiedziliśmy także plac zabaw, wszystkie ślizgawki, huśtawki i inne zaliczone. Tak samo kałuże, które ostatnio są hitem :D
Po spacerze padł dotleniony i wykończony :)



Mama traktor :D




Wiosno zostań z nami :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 . , Blogger